Uff... jeszcze żaden mój projekt nie wywołał tylu emocji . Zarówno we mnie, jak i w otoczeniu. Przecież to tylko szydełkowanie. Przecież to tylko ławki. Nasze ławki na naszej Pradze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Yarnbombing na słupkach. W Warszawie, na Pradze
Za każdym projektem stoi tyle wątków i opowieści, że nie wiem, od czego zacząć... To może od niezaprzeczalnego - udało nam się zaaranżować ...
-
W październiku 2018 roku moja Przyjaciółka (tak, ta którą widzicie w trakcie pocałunku), wychodziła za mąż. Jak myślicie, jakie kwi...
-
Pierwszy dzień jesieni za nami, czyli pierwsza garść żołędzi już gotowa. W ich dzierganiu jest coś uzależniającego - są bajecznie proste, w ...
-
Chwosty, chwosty wszędzie, chciałoby się zakrzyknąć. Chwosty widzę wszędzie i mam wrażenie, że mogłabym je dodać do wszystkiego (albo uczyni...