Wszystkie śluby, które Wam opisuję, były piękne. Na wszystkich weselach bawiliśmy się świetnie i czuliśmy, że Para Młoda dzieli z nami prawdziwą radość. Jednocześnie każde z nich miało inny charakter. Każda z Par podeszła do przygotowania tego dnia na swój własny sposób, stawiając akcenty w innych miejscach. Dziś chcę Wam pokazać, jakie efekty można osiągnąć, jeśli w przygotowania do wesela zaangażuje się wiele bliskich osób.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Yarnbombing na słupkach. W Warszawie, na Pradze
Za każdym projektem stoi tyle wątków i opowieści, że nie wiem, od czego zacząć... To może od niezaprzeczalnego - udało nam się zaaranżować ...
-
W październiku 2018 roku moja Przyjaciółka (tak, ta którą widzicie w trakcie pocałunku), wychodziła za mąż. Jak myślicie, jakie kwi...
-
Pierwszy dzień jesieni za nami, czyli pierwsza garść żołędzi już gotowa. W ich dzierganiu jest coś uzależniającego - są bajecznie proste, w ...
-
Chwosty, chwosty wszędzie, chciałoby się zakrzyknąć. Chwosty widzę wszędzie i mam wrażenie, że mogłabym je dodać do wszystkiego (albo uczyni...